Kiedy masz więcej siniaków na duszy niż na ciele po pierwszym treningu MMA. Przykład? Budzisz się rano z myślą o pracy, a serce zaczyna ci skakać jakbyś właśnie skoczył na bungee.
2. Nie masz sprawczości
Twoja praca przypomina grę w szachy, ale musisz dostać zgodę na każdy ruch pionkiem. Każda decyzja musi być zatwierdzona przez 10 różnych osób, nawet kolor przycisku na stronie firmowej.
3. Masz wrażenie, że pracujesz na 2 etaty
Codziennie masz tak dużo roboty, że zamiast kawy potrzebujesz kroplówki z espresso. Lunch jesz przy biurku i często są to chipsy.
4. Twoje osobiste granice są naruszane
Podczas spotkania 1:1 szef cię pyta czy chodzisz do koscioła i bierze na spytki znajomych z pracy, żeby sprawdzić czy planujesz mieć dzieci.
5. Brakuje jasnych celów i oczekiwań
Masz wrażenie, że bierzesz udział w wyścigu, ale nie wiesz gdzie jest meta. Dostajesz zadania bez jasno określonych celów i terminów wykonania a priorytety zmieniają się kilka razy dziennie.
6. Firma ma wysoką (cichą) rotację
Co miesiąc widzisz nowe twarze w biurze. Ludzie znikają i nie wiesz czemu. Próbujesz się dowiedzieć, ale wszyscy milczą. Słyszysz tylko “o odejściach się tu nie rozmawia”.
Czemu o tym piszę?
PATOliderzy sami z siebie się nie zmienią. Trzeba działać i pokazać im, że taki sposób współpracy z ludźmi nie zaprowadzi ich daleko. Dlatego powstałoPATO miejsce pracy. Aby skończyć z patologiami i toksycznymi zachowaniami w środowisku pracy. To przestrzeń do obnażania praktyk i pułapek myślenia, które prowadzą do tego, że męczymy się w pracy – miejscu, gdzie powinniśmy czuć się dobrze, rozwijać lub po prostu zarabiać na życie i być traktowani z szacunkiem.
Wierzę, że im większa jest nasza świadomość tego co jest nie-OK i czego nie powinniśmy akceptować w miejscu pracy, tym większa jest szansa na to, że nawet najbardziej ostrożna osoba postanowi działać i ZMIENIAĆ.